Dokładnie na dwa dni przed obejrzeniem"Amelii" dowiedziałam się,że wszystko,co tak skrupulatnie planowałam i na co tak bardzo się cieszyłam przez ostatnie pół roku, i wokół czego budowałam cały mój świat zostało mi odebrane.Dopiero "Amelia" wydobyła ze mnie łzy.Mimo całego swojego beztroskiego piękna film potrafi odkryć najgłębsze uczucia.